środa, 7 kwietnia 2010

The Hurt Locker

ale żeby od razy Oscar !?!
taka skrócona wersja Generation Kill (miniserial HBO), tylko why?
GK jak dla mnie o wiele lepsze

najbardziej porażająca scena filmu to
nie ta, w której kogoś rozrywa bomba, 
nie ta, w której bohater jest otoczony przez bomby (na zdjęciu)
nie ta, w której widzimy chałupniczą sekcję zabitego chłopca
ale ta, w której bohater robi zakupy w supermarkecie, stoi w dziale z chrupkami śniadaniowymi i nie wie, na które się zdecydować mając cały regał do wyboru

4 komentarze:

starshefa a.k.a By-yl pisze...

ta scena oddaje idee calego filmu, brak przystosowania :) film konkretny jak dla mnie :)

starshefa a.k.a By-yl pisze...

ta scena oddaje idee calego filmu, brak przystosowania :) film konkretny jak dla mnie :)

Kaś pisze...

no właśnie, a oni cały jego dramat oddali za pomocą ujęcia płatków ... to było świetne

ale i tak wole GK (a może dlatego, że tam grał Eryk) :)))

starshefa a.k.a By-yl pisze...

już się wyjaśniło, czemu GK lubisz :D

Prześlij komentarz

Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add